W poprzednim poście przybliżyłam Ci instytucję warunkowego umorzenia postępowania karnego (zobacz tutaj).
Z pewnością po jego przeczytaniu pomyślałeś:
W poprzednim poście przybliżyłam Ci instytucję warunkowego umorzenia postępowania karnego (zobacz tutaj).
Z pewnością po jego przeczytaniu pomyślałeś:
Podczas niemalże każdej prowadzonej przeze mnie porady prawnej dotyczącej jazdy pod wpływem alkoholu padały (i zapewne nadal będą padać) dwa zasadnicze pytania:
Zgodnie z tym co pisałam ostatnio, odpowiedzialność karna za jazdę pod wpływem zależy przede wszystkim od ilości alkoholu we krwi.
Wtedy mówimy albo o stanie po użyciu albo o stanie nietrzeźwości.
Powyższe, prowadzi z kolei w linii prostej do wykroczenia albo przestępstwa.
Więc stało się…
Jedna niepoważna decyzja („mogę prowadzić, minęło już sporo czasu odkąd wypiłem”), jeden zbieg okoliczności („przecież nie ma nikogo kto mógłby nas podwieźć, tylko Ty masz samochód”)… i masa problemów…